Od ognia greckiego do rakiety
Pierwsze materiały wybuchowe pojawiły się przed wiekami i wywarły duży wpływ na bieg historii. Idea wykorzystania wielkiej siły wybuchu dla dobra człowieka była realizowana przez prace uczonych i badaczy wielu pokoleń. Wybuch dawał siłę człowiekowi, której nie posiadały ludzkie mięśnie. Od chwili wybuchu pierwszego ładunku z prochem do wybuchów naszych czasów przeobrażających świat, materiały wybuchowe odgrywały ważną rolę w technicznym i politycznym życiu człowieka.
W całym tysiącleciu jedynym znanym materiałem wybuchowym był proch czarny. Jest to związane z tym, że materiały które są potrzebne do produkcji prochu występują w przyrodzie w stanie naturalnym. Po za tym do otrzymania prochu nie jest potrzebna skomplikowana znajomość chemii. Rozmaite mieszaniny zapalające były stosowane przez greków od czasów Aleksandra Wielkiego. Wielowiekowe prace nad zakresem składu tych mieszanin doprowadziły do powstania ognia greckiego. Odkrywcą ognia greckiego był bizantyjczyk Kalinik, żyjący w VII w n.e. Grecy nazywali ten ogień "ogniem morskim" lub "rzymskim". Dziś trudno jest dowieść jaki skład miała ta specyficzna mieszanina. Prawdopodobnie głównym jego składnikiem była smoła lub ropa naftowa, zwana w tedy olejem skalnym, prócz tego w skład wchodziło też nie gaszone wapno. Składnik ten w kontakcie z wodą silnie rozgrzewał się, przyczyniając się do zapalenia mieszaniny. Część historyków, że ogień używany przez greków był zwykłą mieszaniną zapalającą, inni zaś uważają, że był tym samym materiałem, który potem nazwano prochem. Faktem udokumentowanym historycznie, że proch lub podobny do niego związek odkryto nie zależnie od greków w Chinach. Według niektórych historyków armaty były w Chinach znane od początku VII w n.e. W niektórych starych rękopisach chińskich opisywane są kule zapalające wyrzucane z bambusowych rur. Początkowo proch nie znalazł szerszych zastosowań w technice wojennej. Pierwszy udokumentowany przypadek użycia prochu w działaniach wojennych pochodzi z 1232 r. w czasie oblężenia Pekinu przez Mongołów. W tedy to do strzał przywiązywano różne materiały zapalające (np. proch) i w ten sposób powstała pierwsza rakieta. Odkrycie prochu w Chinach nie było dziełem przypadku. Nauka i kultura w starożytnych Chinach stała na bardzo wysokim poziomie. W I w n.e. Chińczycy nauczyli się wytwarzać papier a od IX zaczęli drukować książki. W X żeglarze chińscy zaczęli stosować kompas, a od IX proch.
Od 1240 r. Arabowie zaczęli stosować saletrę, którą przywozili z Chin. Początkowo stosowaną ją tylko w medycynie, a potem szeroko zaczęto szeroko ją stosować w działaniach wojennych. Trudno powiedzieć czy Arabowie nauczyli się wytwarzać proch od Chińczyków, Greków czy sami doszli do tego. Zaczynając od XIV w., proch był szeroko stosowany w działaniach wojennych. Arsenał wojennych środków ogniowych był bogaty i różnorodny. Po Chińczykach to arabowie wiedzieli najwięcej o wykorzystaniu rakiet. Rakieta Arabska składała się z latawca i z dwóch przymocowanych do niego rakiet wypełnionych prochem. Do celów wojennych rakiety też zostały użyte na terenie Polski przez Tatarów w bitwie pod Legnicą w 1241 r. Znane jest tylko jedno źródło wiadomości o rakietach używanych w czasie tej bitwy, są to kroniki Jana Długosza. Podobno pierwsza próba polecenia w powietrze przy pomocy rakiet odbyła się na początku XVI w . w Chinach. Niestety mandarynowi Wan-Hu nie udało się wzbić w powietrze i jego pojazd wyleciał w powietrze. W Petersburdzkim ermitażu znajduje się arabski pergamin z 1304 r., który przedstawia bambusową rurę$ wzmocnioną metalowym pierścieniem, z której wylatuje strzała.
W Europie broń palna została odkryta w raz z pojawieniem się prochu. Rozpoczął się nowy okres dla prochu czarnego. Coraz częściej pojawiały się wytwórnie prochu, które pracowały na potrzeby rozwijającej się artylerii. W krajach azjatyckich rakiety służyły głównie do celów widowiskowych. Rakiety stosowane prze Chińczyków, Mongołów i Arabów nie przyjęły się. Hindusi w XVIII wieku szeroko stosowali rakiety jako środek walki. Rakiety te były napędzane sprasowanym prochem czarnym, umieszczanym w metalowej skorupie. Do kadłuba rakiety przymocowany był drążek z bambusa, który spełniał role statecznika. Rakiety były wyrzucane ze specjalnej wyrzutni. Ich zasięg wynosił nawet 1 km. W krótkim czasie większość państw europejskich wprowadziło rakiety do uzbrojenia swoich wojsk. Początek XIX w. Jest okresem szybkiego rozwoju rakiet. Również w wojsku polskim, istniejącego wówczas Królestwa kongresowego, były kampanie rakietników. Wybitnym polskim specjalistą od rakiet był gen. Józef Bem. Do początku XX wieku autorzy polscy stosowali termin "raca". Słowo rakieta zaczęto stosować później. Obecnie poza zastosowaniem czysto wojskowym, zrewolucjonizowały one badania kosmosu. Wspołczesne rakiety wznoszą załogowe i bez załogowe statki kosmiczne w przestrzeń około ziemską.
Należy stwierdzić, że przez sześćset lat proch czarny był jedynym środkiem wybuchowym. Przyczyną tego stanu rzeczy było niedostateczne rozwinięcie nauki, a w szczególności chemi organicznej.
|